Kalisz: PiS-owcy sami sobie zgotowali ten los w roku 2018
Państwowa Komisja Wyborcza odrzuciła w czwartek sprawozdanie finansowe Komitetu Wyborczego Prawo i Sprawiedliwość z kampanii przed wyborami parlamentarnymi w 2023 r.
– PiS jako partia polityczna uzyskała największą liczbę mandatów i ta dotacja dla komitetu wyborczego wynosiłaby przeszło 38 mln zł, ale (...) dotacja będzie umniejszona o 10 mln zł, czyli będzie wynosiła 28 mln zł – poinformował przewodniczący PKW Sylwester Marciniak.
Partia Jarosława Kaczyńskiego może zostać również pozbawiona subwencji na trzy lata.
Na uchwałę PKW o odrzuceniu sprawozdania finansowego komitetu wyborczego przysługuje skarga do Sądu Najwyższego. Może ją wnieść pełnomocnik finansowy komitetu w ciągu 14 dni od doręczenia mu postanowienia PKW. Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN rozpatruje skargę i wydaje w tej sprawie orzeczenie w terminie 60 dni. Od orzeczenia SN nie przysługuje odwołanie.
Kalisz: Politycy PiS sami sobie zgotowali ten los
– Od razu mówię PiS-owcom: sami sobie zgotowaliście ten los – przekonywał w TVN24 Ryszard Kalisz, członek PKW. Wyjaśnił, że chodzi o przyjętą w 2018 r. głosami polityków PiS nowelizację Kodeksu wyborczego, w wyniku której w skład PKW wchodzą obecnie: jeden sędzia Trybunału Konstytucyjnego, jeden sędzia Naczelnego Sądu Administracyjnego i siedem osób, które wyznacza parlament.
– Niech pani sobie wyobrazi, co by było, gdyby dzisiaj komisja była w składzie sędziowskim. Trzech sędziów z Trybunału (Konstytucyjnego) Julii Przyłębskiej, trzech sędziów z Sądu Najwyższego pierwszej prezes (Małgorzaty Manowskiej) i jeszcze trzech sędziów z NSA – powiedział Kalisz do prowadzącej program Moniki Olejnik.
– Pani sobie wyobraża tego rodzaju decyzję, którą dzisiaj podjęliśmy, jakbyśmy mieli ten skład sędziowski? – dodał Kalisz. – Czyli trzeba podziękować PiS, że zmienił (skład) PKW – stwierdziła Olejnik. – Ano właśnie. Sami sobie zgotowaliście ten los w roku 2018 – powtórzył Kalisz.